2020-06-29 09:01
Jak ogłosiliśmy kilka dni temu, chcemy jeszcze bardziej uczcić obchody dnia barwowego, który towarzyszy każdemu meczowi rozgrywanemu przez Legię Warszawa. Postanowiliśmy więc ruszyć w miasto i zgodnie z apelem Artura Jędrzejczyka, przyozdobić je barwami Legii. Jak nam poszło? Sprawdźcie sami!
W południe pojawiliśmy się na Polu Mokotowskim w okolicach stawu. Spacerującym wokół dzieciakom podarowaliśmy legijne chorągiewki i baloniki, a maluchom do gustu najbardziej przypadł, rzecz jasna, niezawodny Miś Kazek. Warto podkreślić, że na swojej drodze spotkaliśmy również dzieci i ich rodziców ubranych w nasze barwy. Część z nich zapowiedziała nawet, że pojawi się na meczu z Piastem Gliwice i zrobi wszystko, by dopingiem pomóc Legii w postawieniu kolejnego kroku do celu.
Kolejnym przystankiem było Stare Miasto, które po naszej wizycie mieniło się czerwonym, białym i zielonym kolorem. Tam już nie tylko najmłodsi robili sobie pamiątkowe fotografie z Kazkiem, bo chętnie pozowali także dorośli. Warszawskie barwy dumnie zaczęli nosić nie tylko miejscowi, ale chorągiewkami z radością machali turyści z Korei Południowej.
Ostatnim punktem naszego wypadu były Bulwary nad Wisłą. Każda ze spacerujących rodzin dostała od nas legijne upominki, a dzieciaki były zachwycone kolorowymi flagami oraz balonami. Z radością możemy zameldować naszemu kapitanowi, że zadanie zostało wykonane. Jan Zamoyski mawiał: „Takie będą Rzeczypospolite, jak ich młodzieży chowanie”. Zaryzykowalibyśmy stwierdzenie, że nie mamy się o co martwić.
Turniej umiejętności indywidualnych: piłkarze
Liczba zawodników: 4 310
Liczba lokalizacji: 102
Liczba drużyn: 322